Kolimatory dla zaawansowanych miłośników ASG – różne rodzaje i zastosowania

Temat kolimatorów gościł już na naszej witrynie. Wyjaśniliśmy sobie dokładnie, czym jest celownik kolimatorowy i w jakich sytuacjach znajduje zastosowanie. Dzisiaj omówimy poszczególne rodzaje, najistotniejsze różnice, a także wady i zalety poszczególnych rozwiązań. Przyjrzymy się konstrukcjom otwartym, jak i zamkniętym, a także tym, które są przeznaczone do konkretnych rodzajów broni.

Kolimatory ASG otwarte

Pierwszym rodzajem kolimatorów, na jaki należy zwrócić uwagę, to modele otwarte. Te zaś możemy podzielić na dwa kolejne podrodzaje – celowniki otwarte zwykłe (diodowe) jak na przykład Spider – Theta Optics i holograficzne, wykorzystujące wiązkę laserową.

Na czym polega różnica między oboma rodzajami? W przypadku tych pierwszych punkt celowniczy (najczęściej kropka) rzucana jest przez zwykłą diodę. Kiedy zmieni się kąt patrzenia na celownik, mamy wrażenie też, że i sam punkt celowniczy się przemieszcza na celu (zjawisko paralaksy), przez co musimy wziąć odpowiednią poprawkę. Dodatkowo przy strzelaniu na większe odległości punkt celowniczy kolimatora diodowego może nam zasłaniać większą część celu. To zaś oznacza, że oddanie w pełni precyzyjnego strzału może być niemożliwe. Należy jednak wziąć pod uwagę, że oba mankamenty dotyczy chwili, kiedy mierzymy do celu oddalonego o co najmniej około stu metrów – zasięg mocno wybiegający poza możliwości nawet najsilniejszych replik ASG.

W przypadku celownika holograficznego, jak na przykład modele firmy EOTech, sprawa wygląda zupełnie inaczej. Wiąże się to z zupełnie innym sposobem rzucania punktu celowniczego. Kiedy w przypadku diodowych jest on projektowany bezpośrednio na szkle, to w przypadku kolimatora holograficznego, po rozszczepieniu lasera w skomplikowanym układzie, promienie padają na oko. Pozwala to wyeliminować niemal zupełnie zjawisko paralaksy, a jednocześnie nie zasłania celu, dzięki czemu nawet z większej odległości można oddać celny strzał.

Istotne różnice występują również w ich wytrzymałości. Otwarte zwykłe kolimatory zazwyczaj wykazują niższą odporność na uszkodzenia mechaniczne, jak i zabrudzenia. Celowniki typu Holo są zazwyczaj mocno obudowane, dzięki czemu łatwiej znoszą wszelkie uderzenia. Pierwszy typ kolimatorów ciężko również znosi zabrudzenia, które mogą zasłonić punkt celowniczy. Holografy z kolei pozwalają na projekcję punktu w niemal dowolnym miejscu szybki, gwarantując zawsze należytą precyzję. Jak jednak mówiliśmy – w air sofcie raczej nie zdarzają się sytuacje, kiedy próbujemy razić cel odleglejszy niż 50 metrów.

Warto też wspomnieć, że celowniki typu Holo są znacznie cięższe, czasem nawet 7-krotnie, ważąc około 400 gramów razem z bateriami! Z kolei na przykład kolimator Micro od Theta Optics waży jedyne 60 gram. Jest więc ogromna różnica masy oboma rodzajami, przy czym waga kolimatora holograficznego działa na jego niekorzyść.

Kolimatory zamknięte

Drugą dużą grupę stanowią celowniki kolimatorowe zamknięte. Główną różnicą między jednym a drugim rodzajem to przede wszystkim budowa – w przypadku otwartych najczęściej jest to pojedyncza szybka z ramką, na którą projektowany jest punkt celowniczy. Zamknięte zaś kształtem przypominają lunetę, co daje im m.in. dobrą osłonę przed słońcem. Co więcej – ten typ kolimatorów umożliwia również zastosowanie optyki powiększającej. Zazwyczaj górny limit to trzykrotne przybliżenie. Dzięki temu można prowadzić bardziej efektywny ostrzał z większej odległości, a do tego rozwiązanie to spisuje się również dobrze w karabinach snajperskich.

Celowniki te jednak mają jedną istotną wadę – solidne zabudowanie tubusem zazwyczaj ogranicza pole widzenia, przez co przy celowaniu część widoku jest zupełnie zasłonięta. Najmniejszy problem z tym mają zwykłe diodowe celowniki kolimatorowe, których ramka jest na tyle wąska, że nie mamy większego kłopotu z martwym polem. Jeśli jednak to nam nie przeszkadza, to do wyboru mamy całe mnóstwo najróżniejszych kolimatorów, także tych, które są wzorowane na lunetach ACOG.

Co jeszcze warto wiedzieć?

Na rynku są produkty, które wzorowane są na amerykańskich, niemieckich, jak i rosyjskich produktach. Stąd też trzeba się liczyć z tym, że wykorzystany w nich montaż może się diametralnie różnić. Najpopularniejszy jest klasyczny RIS, jednak nie brakuje też kolimatorów z boczną szyną „jaskółczy ogon” czy też przeznaczonych do pistoletów (nakładanych na zamek) lub broni z serii HK MP5 czy G3.

Tak ogromne zróżnicowanie jednak ma swoje zalety – przede wszystkim gracze, dla których najważniejszy jest realizm i idealne odwzorowanie umundurowania, mogą stworzyć ekwipunek żywo przypominający ten należący do formacji, na której się wzoruje. Warto więc prześledzić całą ofertę dobrego sklepu ze sprzętem ASG, gdzie można znaleźć najróżniejsze modele ze specyficznymi elementami montażowymi, by w pełni realistycznie skopiować wyposażenie prawdziwych żołnierzy. Najważniejsze jednak, że kolimator daje możliwość szybkiego i celnego złożenia się do strzału, bez konieczności zgrywania ze sobą przyrządów celowniczych. Nawet takie zjawiska, jak paralaksa, przy odległości około 20-50 metrów, na jakich rozgrywają się zazwyczaj airsoftowe starcia, nie będzie dużym problemem.