Witajcie, chcielibyśmy Wam przedstawić replikę INGRAM MAC 10 ze stajni JG. Jest to dośc tania replika, którą świetnie można wykorzystać jako “boczniak”. Replika fabrycznie posiada prędk. wylotową rzędu 280-300 fps. W związku z tym może również służyć jako “broń główna” do walk w CQB. Wszystko OK, lecz jedno ale… O pomstę do nieba woła reakcja na spust oraz akumulator fabryczny, który ma napięcie 7,2 V i bardzo małą pojemność. Dlaczego w takim razie nie pomajsterkować przy replice i nie zmienić jej zasilania na akumulatory jakie zasilają podstawowe repliki karabinków szturmowych?